Opis
Freaks 2013. Waldemar Słowikowski. Vintage photography. Fine art.
Gołdap to małe, urokliwe miasteczko uzdrowiskowe w Polsce na północnym wschodzie, położone przy jedynej granicy Polski z Rosją w województwie warmińsko-mazurskim. Leży na terenie historycznej krainy Litwa Mniejsza. Prawa miejskie dawnej wsi Szyłajty nadał w 1570r. książę pruski Fryderyk Albert. Żyje tam około czternastu tysięcy mieszkańców. Nazwa ma pochodzenie staropruskie, Galdo oznacza dolinę, podłużną nieckę a Ape rzekę, co w połączeniu daje „rzekę płynącą w dolinie”.
W miasteczku tym i w okolicach właśnie, miejsce miały narodziny wielu ludzi, których historię pokrótce spróbuję przybliżyć. A są to prawdziwe osobliwości: artyści, rzemieślnicy, prywatni przedsiębiorcy, mechanicy, kamieniarze, kolekcjonerzy, muzycy, nauczyciele, budowlańcy itd.
Większość z nich mieszka lub na stałe związana jest z miastem Gołdap.
Wszystkich bez względu na majętność czy inteligencję łączy wspólny mianownik, jakim jest zamiłowanie do alkoholu.
Historia ta końca mieć nie będzie. Ze względu na otwarty charakter projektu, żyje Ona własnym życiem. Kolejni nowo przybyli dopisywać będą historię swoją i miasta zarazem. Zwróciwszy moją uwagę pojawiają się na kolejnych czystych kartach księgi osobliwości miasta Gołdap.
Zapraszam zatem na spotkanie z ludźmi, których zachowania i styl życia można określić jako ekscentryczne, a wręcz szokujące czasami.
GOŁDAP 28.05.2016. STARY SPICHLERZ, GODZ. 10:30
Fotografie powstały rok wcześniej, nie miałem okazji natknąć się na Waldka trzeźwego. Zobaczyłem Go w centrum Gołdapi, od rana szukał kogoś kto wspomoże go w uleczeniu syndromu dnia poprzedniego … udało się, trafił na mnie, umówiliśmy się za kilkanaście minut w spichlerzu, ja w tym czasie pojechałem po alkohol …
W trakcie spotkania zaczyna popijać, jestem przygotowany do zapisek … po dłuższej chwili powraca do formy i zaczyna opowiadać …
… Urodziłem się w Filipowie 10 maja 1961r. Jestem z wielodzietnej rodziny, moje rodzeństwo to: Andrzej ur. 1962r, Wiesława ur. 1965r, Helena ur. 1966r, Ewa ur. 1968r, Marzena ur. 1970r, Bogusia ur. 1972r, Danka ur. 1974r i Krzysiek ur. 1978r.
Ja byłem pierwszy …
Dziadek Aleksander był kowalem, zmarł w 1966r. Babka krawcowa, ojciec Walenty. Po śmierci dziadka ojciec odziedziczył ziemię w Gołdapi – Konikowo i zbudował tam dom z trzciny w 4 dni … miałem wtedy 5 lat …
Początek szkoły 1968r. – 3 lata w szkole podstawowej nr.3 w Gołdapi, potem 5 lat nauki w szkole podstawowej nr.1 w Gołdapi. Zakończyłem naukę w 1976r. W 1978r. pracuję jako hydraulik w Pbrol-u. W 1979r. dwa lata kryminału za pobicie, po wyjściu OHP dla młodocianych, pracuję przy dachach jako cieśla.
1982r. praca w Gołdap Osir – grupa remontowa. W tym samym roku zaczynam ogólniak wieczorowy, zaliczone trzy semestry.
Nie ukończyłem, P.ani Wrzosek mi nie zaliczyła, mężowi Ryśkowi kłaniam się do dziś …
Wezwanie do WKU w Ełku do obrony cywilnej na dwa lata. Pierwszego dnia zajechaliśmy tak pijani, że zrobiliśmy demolkę, oderwałem tłumik od „Nyski” policyjnej, poparzyłem się okropnie … trzech nas było … święta trójca mówili, Ja, Rysiek Szulik i Malecki Jarek
… po przysiędze zamknęli mnie do aresztu na 67 dni na Kawaleryjskiej w Białymstoku za picie i lewizny …
W Bielsku Podlaskim poznaje dziewczynę, małolata, Lipska Dorota … „Oszin” mówiliśmy na nią bo jakieś takie japońskie spojrzenie miała … Z Bielska delegują mnie do Węgorzewa do jednostki, dla szkoły chorążych budowaliśmy „Małpie Gaje”, był 1986r, Czarnobyl jak dobrze pamiętam …
W międzyczasie tragiczną śmiercią ginie mój najlepszy kolega Wacław Sypuła, bramkarz i skoczek narciarski … śmiertelne porażenie prądem … musiał cierpieć bo ręce mu zacisnęło i nikogo do pomocy nie było …
Po wojsku wracam do Gołdapi, pracuje jako hydraulik a z ojcem w nadleśnictwach pracę mamy.
… piliśmy bez przerwy, każdego dnia … elewację w nowym kościele u „Smędzika” robiłem. Po przysiędze rok nie piłem i własną firmę remontową miałem, ogrodzenia robiliśmy, budowaliśmy, remontowaliśmy …
Siostra z Anią mnie swatała, ale sąsiad – kolega z nią się ożenił … dziewczyny mnie się nie trzymały nigdy, nie było czasu, nie było mnie stać na porządną a byle jakiej nie chciałem …
… piję i będę pił … na szklaną trumnę nie będę zbierał …
Rex – mój pies na kurestwo poszedł, obrożę mu zdjąłem, jak siedziałem to trzy miesiące mnie szukał … abym mu na jedzenie zarobił i mandaty za picie …
Rex jest od śmierci ojca ze mną, jest jak mój syn, śpi w fotelu …
Oprawa fotografii jest najważniejszym elementem decydującym o prezentacji dzieła sztuki i jego walorach ekspozycyjnych. Świadomie nawiązuje kontakt z pracą, dzięki czemu uzupełniają się i stanowią o końcowym efekcie wizualnym danej fotografii. Przemyślane połączenia odpowiednich materiałów sprawiają że dzieło zaczyna żyć własnym życiem. Fotografia kolekcjonerska przeznaczona do sprzedaży aukcyjnej lub wystawiennictwa, a zatem taka, która ma być nie tylko przedmiotem o wartości artystycznej, ale także kolekcjonerskiej, musi spełniać określone standardy.
Drzewo używane do produkcji profili, nie przekracza 8-12% wilgotności i jest to zazwyczaj drewno liściaste: buk, jesion, olszyna, klon i dąb, drewno drzew owocowych i egzotycznych. Jest to zawsze pierwszy gatunek tarcicy najwyższej jakości, pozbawiony sęków, sinizny i innych wad materiału. Drewno którego używam do oprawy prac jest z reguły sezonowane w warunkach naturalnych od kilku do kilkunastu lat. Pokrojone listwy, przed wyfrezowaniem leżakują kilka tygodni aby uniknąć wykrzywienia profili. Po nadaniu zamierzonego kształtu, gotowy materiał jest sezonowany kolejne kilka tygodni. Gotowy profil trafia w moje ręce i zaczyna się żmudna obróbka każdej ramy, indywidualnie przez kilka miesięcy. Każda rama jest własnoręcznie wykonana przeze mnie, dzięki czemu jej niepowtarzalność jest wyjątkowa. Materiały zabezpieczające drewno po obróbce to głównie oleje. Fotografia nie ma bezpośredniego kontaktu z ramą i szybą.
Karton muzealny, z którego wykonane jest passe-partout spełnia normę ISO 90706 i ma bezpośredni kontakt z odbitką, dzięki czemu, zwiększa jej trwałość. Norma określa wymagania jakie musi spełniać produkt wykonany z papieru, aby mógł przez lata mieć bezpośredni kontakt z pracą. Oprawa passe-partout jest pewnego rodzaju opakowaniem zabezpieczającym dzieło.
Norma określa następujące wymagania:
– bezkwasowość- Ph 7 minimum oznacza, że materiał nie jest kwaśny. Środki chemiczne stosowane do produkcji papieru jak również zanieczyszczenie środowiska naturalnego, oraz klimat powodują kwaśnienie papieru tzn. rozpad wiązań celulozy objawiający się żółknięciem papieru, kruszeniem itp.
– aby dany materiał był bardziej bezkwasowy dodaje się węglanu magnezu lub węglanu wapnia tzw. bufor/rezerwa alkaiczna, wg normy zawartość buforu powinna wynosić od 3-5%. – to jest tzw. odporność na starzenie się.
– ważnym elementem przy produkcji papieru jest też dobór materiału, z którego będzie wyprodukowany produkt. Norma nakazuje wykorzystywać celulozę Alfa, materiał o długim i wytrzymałym włóknie. W materiale z którego produkuje się papier nie ma ligniny. Dzięki stosowaniu wysokiej jakości surowca nie dodaje się optycznych rozjaśniaczy, które zapobiegają pojawianiu się różnych wykwitów.
– do produkcji nie wykorzystuje się materiału z recyclingu.
Fotografia jest mocowana do passe-partout wyłącznie za pośrednictwem taśmy bezkwasowej, odpornej na starzenie, o gramaturze ok. 8,5 g/m2 z rezerwą alkaiczną. Posiada neutralny, nie żółknący klej. Jeżeli passe-partout lub tylna oprawa fotografii będzie miała bezpośredni kontakt z odbitką to w szybkim tempie środowisko kwaśne przejdzie na karton. Tak więc chcąc zachować jak najlepszą jakość odbitki, używamy kartonów muzealnych najwyższej jakości.
Istnieje też możliwość oprawy fotografii w szkło UV. Głównym celem szyby jest ochrona fizyczna dzieła sztuki, przed szkodliwymi czynnikami takimi jak: wilgotność powietrza, temperatura, zabrudzenia i porysowania, oraz najważniejsze, odporność na promieniowanie ultrafioletowe.
Dane techniczne:
– jedna z serii prac :”FREAKS”
– autor Fryderyk Danielczyk
– miejsce powstania – Gołdap – stary spichlerz
– limitowana edycja 7szt.
– nakład ?/7
– fotografia wykonana tradycyjną metodą negatywową
– odbitka autorska, papier baryt – fotografia czarno – biała
– autorska rama z drewna bukowego, 8-12% wilgotności, malowana olejem na bazie naturalnych olei chińskich, kolor naturalnego drewna, wylaserowany tytuł w prawym dolnym rogu
– passe – partout z kartonu muzealnego, bezkwasowego, neutralnie klejonego z buforem alkaicznym, odpornym na starzenie, bez optycznych rozjaśniaczy. Karton spełnia normę ISO 9706 i posiada atest PAT (Photography Archival Test), awers i rewers
– tylna ściana z kartonu bezkwasowego – sitodruk autorski w prawym dolnym rogu. Karton spełnia normę ISO 9706 i posiada atest PAT (Photography Archival Test), awers i rewers
– data powstania negatywu 2015r.
– data powstania odbitki 2015r.
– odbitka autorska 40,5 cm x 50,5 cm
– odbitka nie ma bezpośredniego kontaktu z szybą i ramą
– podpisana na odwrocie ołówkiem
– fotografia kolekcjonerska
Termin realizacji zamówienia 14 dni.
Cała seria dostępna na www.fryderykdanielczyk.com